Witam:)
6 turnus rehabilitacyjny za nami:)
Właśnie wróciliśmy z Ośrodka “Neuron”,gdzie Maksio dzielnie ćwiczył przez 2 tygodnie.Jednak udało się nam wyjechać-do ostatnich chwil wahałam się czy ruszać czy też zostań w domu.
Tydzień przed terminem turnusu Maks zaczął mieć wielkie problemy z zasypianiem.Z wejściem w fazę głębokiego snu.Zaczęły się lęki,zrywania ,spinania się.Co dzień to gorsze,aż doszły naprawdę do długiego okresu tych okropnych napadów.Maks potrafił tak przez nawet 2 godziny.Koszmar:(
Dzień przed początkiem tych napadów,Maks dostał nowe łóżko:)
Tak bardzo chciałam aby zaczął w końcu sam spać.
NA dodatek odebrałam łuski nocne na nóżki dla syna.
Myślę że on tak bardzo to przeżył,że te emocje wywołały napady i okropne lęki przed zaśnięciem:( Nie będę opisywała tego całego okresu…ból,żal,i ta okropna bezradność-nic nie można zrobić…:(……tak w skrócie/
Gubiłam się z myślami:jechać nie jechać…..
Jednak odważyłam się i pojechaliśmy.
Droga nie była ciekawa,ale zajechaliśmy szczęśliwie na miejsce.
Maks czuł się jak u siebie,wszystko znajome,znajome korytarze,znajome “ciocie”,koleżanki,koledzy…:)Uśmiech nie schodził z tej ślicznej buźki:)
Zajęcia Maksio przeszedł bardzo ładnie.Co turnus Maks jest lepszy.Myślę że on po prostu się już przyzwyczaja powoli do tego swojego”innego życia”.
Ladnie ćwiczył, ślicznie jadł ,prawie nie marudził..ale jak przychodziło do spania to zaczynał się horror:(
Jednak po zaśnięciu już ładnie spal do rana/
Grafik dnia.
9.30-masaż
10.00-11.00-sala/chodzenie w kombinezonie
11.00-11.30-logopeda
11.30-12.00-kynoterapia
12.00-14.15-przerwa
14.15-14.45-pedagog
14.45-15.15-pająk
15.15-15.45-sala SI
15.45-16.15-terapia reki
Po zajęciach był czas na zabawy z dziećmi na świetlicy.
2 tygodnie szybko minęły i już jesteśmy w domu .Dzieciaki zadowolone,Maks szczęśliwy….Teraz miesiąc przerwy i dalej w drogę/
Marzec ‘Michałkowo”-takie plany ale czy Bóg da wyjechać ..to zobaczymy:):)
Zaraz w poniedziałek wybieram się do neurologa skonsultować te napady przy senne ,podejrzewam że będziemy robić badanie EEG, poziom leku we krwi,i badanie wątrobowe.
Z wynikami tych badań chce się udać do Czech-do lekarza neurologa,po prosić o konsultacje.
http://www.krosno24.pl/informacje.php3?id=4663
Prosimy z całego serc o ten malutki procent dla naszego słoneczka.
To tylko 1 % -a dla Maksia tak wiele.
Komentarze: 34 do “Turnus rehabilitacyjny “Neuron”-01.2011”
Zostaw komentarz